Zachodni Bastion Forum

Latający z flachami · Gość

Jeśli byliście to opiszcie swoje wrażenia. Mi się podobało, wiem że Kejtrowi też ( ach te bieganie po torach i chęć przyjęcia pociągu na klatę Wink

). Co niektórzy nie mogli się wysłowić, gdy było trzeba, inni zaś spadali ze sceny. Blizny mam do dzisiaj. Ktoś z kozaków dostał gonga w czoło od kontuzjowanego Tomaszka i jakoś nie przybiegł z ekipą. Za bardzo roztrzęsiony został fakt, że coniektórzy byli mocno pijani i nie byli w stanie zagrać ale cóż tam... NIE ŻAŁUJĘ! pozdro ZB StreetBall Team & ZB